niedziela, 22 kwietnia 2012

# 22. Zayn .




Na prośbę 'Anonima' (;D) dodaję dziś Zayn'a, jutro natomiast postaram się o Lou ; )
Jeśli chcecie imaginy z dedykacją, piszcie w komentarzach z kim owe opowiadanie ma być i koniecznie się podpiszcie! ;*
Komentować! Plose xD
_________________________________________________________________

Jestem w domu z Zayn’em. Właśnie sprzątam po obiedzie, kiedy chłopak wchodzi do kuchni, opiera się o stół i przygląda się, jak zmywam naczynia. Nie przerywając czynności, odwracam głowę i patrzę na niego.
-          Na co masz dzisiaj ochotę? – pyta.
-          Hmm... Może pooglądamy po prostu jakiś film? – proponuję.
Zayn podchodzi do mnie, obejmuje w talii i słodko całuje w usta.
-          Który? – pyta, kiedy odrywamy się od siebie.
-          Sam wybierz – mówię z uśmiechem.
Wycieram ręce i wkładam uprzednio osuszone naczynia do szafki, po czym wyciągam z zamrażarki dwa kubeczki lodów. Stawiam je na stole, sięgam łyżeczki starannie schowane na najwyższej półce (Poszłam na rękę Liam’owi i je ukryłam. Swoją drogą, jak można mieć tak chorą fobię?!) i udaję się do salonu.
Zayn klęczy przy odtwarzaczu. Widząc mnie, na jego twarzy pojawia się uśmiech. Wstaje i siada na kanapie kładąc koło siebie pilota. Przysiadam koło niego, podaję mu lody, a on otacza mnie wolnym ramieniem i przewija początek, w którym pojawiają się napisy. Rozpoznaję, jaki to film: „Titanic”.
Za każdym razem, kiedy go oglądam, płaczę jak opętana. Dawniej nie mogłam zrozumieć, dlaczego Rose wróciła do Jacka, jednak teraz, kiedy poznałam Zayn’a, wreszcie to zrozumiałam. Postąpiłabym tak samo.
Gdy kończymy lody, oglądając w skupieniu film, Zayn pyta:
-          Zaczekasz moment? Zaraz wrócę.
Odpowiadam, że tak. Chłopak wychodzi z pokoju, a ja pauzuję film i zabieram puste kubeczki i łyżeczki. Opakowania wyrzucam, a sztućce myję pod strumieniem wody.
Kiedy wracam do salonu, Zayn już na mnie czeka. Siadam obok niego, a on ponownie mnie obejmuje. Trwamy tak, oglądając poczynania bohaterów i kiedy nastaje koniec, jestem znów wzruszona, a po mojej twarzy płyną łzy. Chłopak patrzy na mnie i mówi:
-          [T.I]?
-          Tak?
-          Wiesz, tak sobie pomyślałam...
-          Słucham cię, misiu.
-          Hmm... wiesz, bo oni tam... – wskazuje na ekran telewizora.- Przyrzekli sobie wieczną miłość, ale nie mieli zbyt dużo czasu, by się nią cieszyć... Więc... Może... – Jąka się, ale w końcu decyduje się dokończyć. Dodaje pewniej:  – Wyjdziesz za mnie, kochanie?
Patrzę oniemiała, kiedy Zayn klęka przede mną i podaje mi małe, czerwone pudełeczko położone na jego dłoni. Jest otwarte. W środku, na wyścielanej lśniącym materiałem poduszeczce leży srebrny pierścionek. Ma mnóstwo małych diamencików i jeden, większy rubin w kształcie serca pośrodku.
Znów zaczynam płakać. Przytulam Zayn’a i szepczę mu do ucha:
-          Oczywiście, kochanie.


~by Klara

13 komentarzy:

  1. Ale super!!!! Ja tak chcę... :)Proszę o Louisa. ;)
    Nie mogę się doczekać następnego...
    Kasiutka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę o Hazzę ;) Toyta

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję , że dodałaś z Zayn'em :D
    jak zawsze świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog. Zapraszam do mnie:http://one-direction-fanki99.blog.onet.pl/
    napisz coś z Harrym i Niallem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam twojego bloga za to że codziennie dodajesz imaginy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super !
    Zrobisz dla mnie jeden z Zayn'em ???

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem twoją fanką ja prosze o to byś napisała o harrym z dedykacją dla Niki PS
    masz talęt pisarski :*
    szacun za twój wysiłek

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę z dedykacją dla (napisz tak dosłownie)
    Bodzia tego od Anki i Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez tak chce! <3
    Nsjlepszy <3

    OdpowiedzUsuń
  10. (Poszłam na rękę Liam’owi i je ukryłam. Swoją drogą, jak można mieć tak chorą fobię?!)Hahahaha też nie wiem , rozwaliło mnie to <3 - Paulina

    OdpowiedzUsuń
  11. ale słooodki.;3

    OdpowiedzUsuń