Dla Martyny, @HarrysLullaby i
@sobdoroz. :)
„Najnormalniejsza szkoła na świecie, najnormalniejszy dzień
na świecie i… niepozorny on. Przechadzał się korytarzami, obnosił swoje miano
„gwiazdy popu” jako koronę, pragnął niewolniczego uwielbienia, oddania,
czczenia jak bóstwo, którym wbrew pozorom nie był… Zadufany w sobie dupek.
Jakby nie wystarczało mu to, że podkochuje się w nim pare milionów dziewczyn, o
nie!, on musiał przecież rozkochać w sobie całe liceum! Próżny, niewidzący
nikogo spoza własnego nosa, robiący z siebie pajaca dla sławy chłopak, wręcz
hipokryta, który…”
- Z rozwiązaniem zadania trzynastego przyjdzie to tablicy
panna [T.N.].
Wzdrygnęłam się. Dziewczyna, z którą siedziałam na
matematyce szturchnęła mnie lekko
łokciem, więc podniosłam się z siedzenia i ruszyłam z książką w ręku ku
podwyższeniu, by na tafli płyty wypisać rozwiązanie, które niemalże znałam już
na pamięć.
Kiedy przechodziłam koło ławki tego Napuszonego Palanta,
zarechotał pod nosem i razem z sąsiadem z ławki zaczął przedrzeźniać mój sposób
chodzenia i to, z jaką wyniosłością go zignorowałam. Nie zapomniałam bynajmniej
o pokazaniu mu języka, kiedy wracałam na swoje miejsce, co nieco ochłodziło
jego entuzjazm i zaprzestało wygłupom. W takich chwilach czułam się naprawdę z
siebie dumna.
Wnioskując po minie gwiazdora, nie mógł domyślić się, dlaczego
za nim nie przepadam. Upewniła mnie w owym przekonaniu również karteczka, którą
dyskretnie rzucił mi na biurko. Zniechęcona już samym pomysłem rozwinięcia i
odczytania wiadomości, spełniłam jednak jego prośbę.
Wiesz, nie mogę zrozumieć, dlaczego mnie
tak nienawidzisz. Zrobiłem ci coś?
Ignorując nauczycielkę, która przeszła do omawiania notacji
wykładniczej, sięgnęłam po ołówek i nabazgrałam linijkę odpowiedzi:
Przemyśl to, jak się
zachowujesz, wtedy może inaczej porozmawiamy.
Odrzuciłam kartkę w tym samym momencie, kiedy zabrzmiał
dzwonek. Pomimo chaosu i zgiełku, który zapanował, gdy uczniowie zaczęli
zbierać swoje rzeczy ze zdezelowanych ławek, dosłyszałam słowa pani profesor:
- Nie zapomnijcie dokończyć zadania i… [T.I.], Harry,
następnym razem bądźcie łaskawi umówić się na randkę po zajęciach.
Spłonęłam rumieńcem, jednak nie miało to nic wspólnego ze
wstydem. Byłam wściekła. „Nie dość, że zaczną mnie teraz gnębić, to jeszcze się
będzie, palant, obnosił!” – pomyślałam z ogromną dawką jadu.
Odniosłam książki do szafki i zatrzasnęłam ją z taką siłą,
że uczniowie mający półki obok mnie spojrzeli na mnie ze strachem. Wymamrotałam
nieskładne przeprosiny i ruszyłam jak na ścięcie do pokoiku koło biblioteki na
spotkanie redaktorów gazetki szkolnej.
Tradycyjnie, mnie i mojej koleżance, Macy, przypadło
rozdawanie ulotek o nowym naborze do grupy. Krążyłyśmy po korytarzu wpychając w
ręce uczniów kolorowe formularze zgłoszeniowe z przyklejonymi do twarzy
uprzejmymi uśmiechami, choć i tak większość uczniów nawet nie spojrzy na kartki,
które właśnie chowali w najciemniejsze zakamarki swoich toreb.
- Idę na stołówkę. Ty zajmij się salą gimnastyczną – rzuciła
przez ramię wysoka brunetka i z naręczem ulotek ruszyła ku wspomnianemu
miejscu.
Po drodze na boisko potrącił mnie wysoki, dość muskularny
trzecioroczniak, a wszystkie papiery, które ściskałam w dłoniach, rozsypały się
po całym holu.
- Nie, dzięki, nie potrzebuję pomocy, ale miło, że spytałeś
– parsknęłam za odchodzącym chłopakiem i zabrałam się za sprzątanie.
Ponad pięć minut męczyłam się z formularzami, zanim
uformowały zgrabny stosik. W tym czasie zdążyła już wrócić Macy i razem
pomaszerowałyśmy w kierunku sali sportowej.
Nagle zapragnęłam pozbierać rozrzucone formularze ponownie.
Wszystko byłoby lepsze od namawiania gwiazdora liceum do oddania swojego
szanownego głosu na coś tak nieistotnego jak brukowiec licealny.
- Oddaj głos na nowego przewodniczącego gazetki szkolnej!
Proszę… - powiedziałam cicho i wepchnęłam Harry’emu papier w dłoń, po czym od
razu się odwróciłam z zamiarem rozdania kolejnych ulotek, jednak kątem oka
dostrzegłam, że chłopak wzniósł z politowaniem brwi, zgniótł kartkę i rzucił ją
w kąt, nawet na nią nie spojrzawszy.
Spostrzegłam, że Macy aż purpurowieje z wściekłości.
- Ty…! – wykrztusiła, kierując oskarżycielsko palcem w
postać bruneta.
- Nie, Macy, nie warto. Święte prawo wybory – być idiotą –
powiedziałam rozważnie i odciągnęłam ją od chłopaka.
Ten jednak, usłyszawszy z moich ust ów obelgę, nie dowierzał
własnym uszom.
- Że co proszę?!
Teraz to ja uniosłam brwi i ledwie powstrzymałam się od
pokazania mu języka.
- To, co słyszałeś. Wiesz, ja choćby czytam broszury przed
ich wyrzuceniem i trafiają one do pojemnika na nie przeznaczone, nie w kąt sali,
bo przecież ‘pani sprzątaczka posprząta’ – Naśladowałam jego pełen wyniosłości
ton głosu i gestykulowałam chcąc podkreślić znaczenie moich słów.
Spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
- Powiedziałem to kiedykolwiek?
Otworzyłam usta, ale zaraz je zamknęłam. Powtórzyłam mimikę
kilkukrotnie, więc sądząc po wyrazie twarzy bruneta, musiałam wyglądać równie
komicznie jak ryba pragnąca zaczerpnąć wody.
- A, zamknij się – mruknęłam i odwróciłam się z zamiarem
odejścia, jednak brunet złapał mnie mocno za łokieć i okręcił ponownie przodem
do siebie.
- Co znowu…?! – zaczęłam ze znużeniem, pragnąc jak najszybciej uporać się z rozdaniem ulotek
i wrócić do ciepłego domu, gdzie nie będę musiała znosić ciekawskich i
natarczywych spojrzeń uczniów ze swojego roku, którzy znali już bynajmniej
historię nienawiści pomiędzy mną a sławnym panem Stylesem.
Chłopak się zdziwił.
- Jeszcze pytasz? Kultura i zasady dobrego wychowania
wskazują na to, że powinnaś mnie przeprosić…
- Przeprosić? Przeprosić?
Za co? – powtórzyłam zbulwersowana.
- Obraziłaś mnie – żachnął się.
- Bo nazwałam cię idiotą? Kotku, powiedziałam tylko prawdę.
– Posłałam mu uśmiech pełen słodyczy.
- Ale to mnie dotknęło i żądam przeprosin.
- Och, oczywiście, by ty żądasz
przeprosin! No tak, to wszystko zmienia! A co, jeśli nie przeproszę? Tak mnie
obsmarujesz, że się nie pozbieram? Pozwiesz mnie do sądu? Masz dowody? W sumie…
- zastanowiłam się, po czym dodałam głośniej i dobitniej, patrząc chłopakowi
prosto w oczy. – Mało mnie to interesuje. Mam gdzieś twoje zdanie, twoją opinię
i to, co o mnie rozgłaszasz. Dzięki tobie stałam się popularna, czyż to nie
cudowne?
- A niby dlaczego…
- „Spójrzcie na nią, jak można nosić takie coś?!”, „Taaak,
to było popularne… w zeszłej epoce”, „Myśli, że błyszczy. Mnie tam do tego
brokat niepotrzebny”. Wymieniać dalej? – spytałam cierpko.
- Dobra, przyznaję…
- …że wybrałem sobie wyjątkowo marny sposób na zaimponowanie
dziewczynom? Oczywiście, poniżaj mnie. Czymś przecież trzeba zaszpanować i
zabłysnąć przed kumplami.
- Dasz mi w końcu dojść do…
- Nie, nie dam! Myślisz, że jesteś lubiany, wielki mi
Styles! Znany tylko i wyłącznie ze wzbudzania skandali, ‘cudownie ochrypłego,
seksownego’ głosu, którym powalasz na kolana miliony nastolatek, niecodziennej
urody i znajomym gwiazdom! Wielkie mi co! – prychnęłam. – Jesteś też normalnym człowiekiem,
nie zapominaj o tym! Tak samo jak ty obgadujesz mnie, i mnie przysługuje prawo
do znęcania się słownego nad tobą, Harry Stylesie! I mam głęboko w poważaniu,
co o mnie myśli szkoła! Mam gdzieś, co o mnie myśli świat! Mam ochotę zniknąć,
wyjechać wszędzie indziej, byleby tylko być jak najdalej ciebie, gwiazdeczko
popu! A kto jest winny mojej ochocie opuszczenia Londynu? Nie kto inny, tylko
palant stojący…
Harry wykonał szybki krok naprzód i ujął moją zaczerwienioną
z wściekłości twarz w dłonie, po czym zachłanny ruchem złączył nasze wargi w
krótkim pocałunku, jednak kilkusekundowy całus wystarczył, by wytrącić mnie z
równowagi.
- A ja ciebie lubię. Nawet bardzo. – Puścił mi oczko. –
Czasem jestem nie do zniesienia, wiem – wymamrotałam pod nosem „Nawet nie
wiesz, jak bardzo”, ale puścił to mimo uszu – ale… Jakoś trzeba zwrócić na
siebie twoją uwagę, skoro moje ‘osiągnięcia’ są przeciętne.
Posłałam mu pełne niedowierzania spojrzenie i wyminęłam go,
by podnieść zgniecioną kartkę i wrzucić ją do kosza stojącego nieopodal.
Przechodząc koło niego mruknęłam:
- I tak cię nienawidzę.
Kiedy niepostrzeżenie odwróciłam głowę spostrzegłam, że
uśmiechnął się do siebie i popatrzył na pojemnik, w którym kilka chwil temu
zniknęła zadrukowana karteczka. Wymamrotał do siebie:
- Może to da się zmienić…
Co sądzicie? :) I o imaginie, i o piosence. xd
~by Klara
Będzie kolejna część prawda ? Mam nadzieję.. xD świetny imagin a piosenka ? Zakochałam się w niej !! xD
OdpowiedzUsuńNie potrafię włączyć tego teledysku! Czułabym się podle! xd
OdpowiedzUsuńprosze o kolejną część ;)
OdpowiedzUsuńJa też proszę
OdpowiedzUsuńaaaa jesteście cudowne ♥
OdpowiedzUsuńnormalnie was kocham i to co piszecie <3
jejku tak strasznie żałuję, że nie mogłam tu wejść wcześniej i tego wszystkiego przeczytać ;((
ale dziś nadrobiłam wszystko i kurczę no dziewczyny pozazdrościć tylko talentu do pisania ;)))
widać, że lubicie to robić i wkładacie w to całe serce ♥
macie wyobraźnie, tysiące pomysłów no i wena też się przydaję ;pp
oby tak dalej ;)))nie dziwie się, że macie już tyle wejść i osób, które to komentują ;*** jak już wspomniałam jesteście niesamowite, cudddoooowneee ♥
hehe ;d słodzę wam troszkę, ale należy się ;pp
i jeśli można prosić drugą cześć tego imaginu z Harrym ;)))
bo jest boski i kurczę chcę wiedzieć co dalej ;d
imaginy z Louisem powaliły mnie na kolana i to obydwa xD
i czekam na kolejną część z niecierpliwością ;)))
a Niall <3 słodziak z niego ;pp
dobrze, że zakończyłaś imagin z nim szczęśliwie, bo no nie wiem co bym zrobił gdyby było inaczej ;***
na pewno bym uroniła nie jedna łzę ;d
wiem, że się rozpisałam, ale to co jest powyżej to tylko namiastka tego co mam wam do powiedzenia ;***
no, ale tak podsumowując...
uwielbiaaaam was ♥
buziaki ;*** hid.bloog.pl
Będzie 2 część..? :D
OdpowiedzUsuńNie miałam w planach napisania drugiej części, chciałam to zakończyć dość tajemniczo, żeby każda z Was mogła sobie wyobrazić ciąg dalszy według swojego uznania. :) Przemyślę tą propozycję i dam Wam znać, co sobie postanowiłam. :D
OdpowiedzUsuńProszę, napisz drugą część :) Jest genialny !
UsuńMogłabym prosić o dedykację do imagina o Liamie?
Obojętnie, która z was będzie autorką ( najlepiej wszytskie XD );>
Kina ;p
prooooszę, napisz 2 część :)
Usuńw ogóle to świetny imagin :D kooooocham Was wszystkie <3
taaak, świetny imagin!<3
Usuńnaaaapisz 2 część!:D
megaaaa
OdpowiedzUsuńnapisz 2 części:D
2 część!!!! To jest meeega!!! [Przepraszam ale muszę] Zapraszam na mojego bloga,dopiero zaczynam więc każdy komentarz i głosy w ankiecie mile widziane!!! www.0ne-direction.blogspot.com Życzę miłego czytania!!!
OdpowiedzUsuńoczywiście proszę o drugą część ...jesteś wielka tak jak pozostałe wspólniczki ...kocham was ...po prostu nie da się tego wyrazić w słowach ....bardzo jestem niecierpliwa ...bo nie mogę sobie wyobrazić co Harry ma na myśli mówiąc ,że zmieni zdanie ....kocham i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://onedirectionlarry.blogspot.com (spokojnie to nie jest o bromansie xd)
Dziękuję, imagin cuudowny, ale druga część by się przydała :D
OdpowiedzUsuńPIOSENKA I TELEDYSK NIESAMOWITE *________* A IMAGIN... FKJLDSKSHSFJSAKFJDJSKLJ BOSKI! BOŻE JAK JA UWIELBIAM TE IMAGINY *.* SĄ TAKIE WSPANIAŁE I WGL KDJASKDJ *______* PRZYDAŁA BY SIĘ 2 CZĘŚĆ... ALE CHCIAŁABYM POPROSIĆ O JEDNEGO IMAGINA Z DEDYKACJĄ DLA MNIE ( @HarrehVicNinja ) Z HARRY'M, TAKI SMUTNO/ROMANTYCZNY, I JA LUBIĘ TAKIE ŻE... JAKBY TO NAPISAĆ... UGH, NO TAK JAKBY HARRY BYŁ Z DZIEWCZYNĄ ALE ZERWALI I SIĘ SPOTYKAJĄ I COŚ W TEJ DESEŃ... ALE OCZYWIŚCIE WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE, JAK GO NAPISZESZ, CHCĘ SMUTNO/ROMANTYCZNY Z HAPPY ENDEM :) FENK JU SOŁ MACZ, AJ LOW JU XD
OdpowiedzUsuńNapiszecie jutro Imagin czy tylko Gify...? :D A ten Imagin świetny mam nadzieję że będzie 2 cz ale to już nie naciskam :D
OdpowiedzUsuńnowy teledysk, akurat w moje urodziny ! :D ah... cóż za wspaniały prezent ♥/ g.
OdpowiedzUsuńBLAGAM NAPISZ 2 CZEŚĆ
OdpowiedzUsuńŚwietny naprawdę a co do tej piosenki to nie potrafię jej włączyć chłopcy chcą żeby była to niespodzianka więc to uszanuje i poczekam
OdpowiedzUsuńpremiera została przełożona na wczoraj z powodu wycieku :) VEVO dodało o 18:00 oficjalny teledysk i piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=AbPED9bisSc
UsuńDOCZEKAŁAM SIĘ TEGO IMAGINU ! cudny ,jedyny w swoim rodzaju,dziękuję ♥
OdpowiedzUsuńrównież proszę o druga część <3
OdpowiedzUsuńImaginy jast genialny po prostu pierwsza klasa fajne pomysly macie na te imaginy skat ich tyle co wy kopalnie pomyslow magie genialny po prostu cudo ;-)
OdpowiedzUsuńcudo imagin prosze o nastepny z Liamem z dedykacją dla mnie prosze :)
OdpowiedzUsuńKINGA <3
"I tak cie nienawidzę"- jakież obrażliwe słowa w stronę mojego mężka XD Ale imagin super.
OdpowiedzUsuńSUPER! A i na chomikuj.pl możecie sobie tą piosenkę z mojego konta ściągnąć i teledysk też ;D Nazywam się nieznana123
OdpowiedzUsuńTo tak dla was ;-)
Piosenka jak i imagin jest booooooooooooska <3 Mam prośbę: Napiszesz 2 część tego imaginy ? :) -Paula xx
OdpowiedzUsuńLWWY mam ja juz na iphonie :3!
OdpowiedzUsuńJejku rybak intrygowac i dobrze pisac mam nadzieje ,ze jednak zdecydujesz sie na napisanie drugiej czesci ;-). Piosenke kocham i slucham jej caly czas, a teledysk jest BOSKI ;-D
OdpowiedzUsuńŚwieeetne. Proszę zrób nam "niespodziankowy nastepny rozdział ! " : D
OdpowiedzUsuńI piosenka i Imagin po prostu ocieka zajebistością !!! Kocham <3 - Wierna czytelniczka :**
OdpowiedzUsuńKochammmmmmm to! :D Świetny imagin.
OdpowiedzUsuńI znów muszę nadrabiać z tygodnia... :D
LWWY! <3
NO DZIĘKUJĘ, W KOŃCU SIĘ DOCZEKAŁAM <3
OdpowiedzUsuńprzecudowny imagin *.*
LWWY też mi się podoba, ale szkoda, że mało Harolda ;<
@sobdoroz <3
FANTASTYCZNY!
OdpowiedzUsuńjaki super, czekam na kolejną część oczywiście <3
OdpowiedzUsuńzapraszam na opowiadanie do siebie fraiseprincesse.blogspot.com
super :D
OdpowiedzUsuńZajebisty
OdpowiedzUsuńmacie linka do 2 czesci ?d
OdpowiedzUsuńjest 2 część ?? dajcie linka !!
OdpowiedzUsuń